23.11.2016
W związku z licznymi skargami mieszkańców ponownie zwróciłam się z prośbą o wykonanie chodnika dla pieszych przy ulicy Europejskiej oraz ostatecznego rozwiązania problemu wód opadowych w studzience kanalizacyjnej. Na pobliskim przystanku przy ulicy Vogla wysiada spora grupa dzieci z Zawad, jadących do szkoły przy ul. Uprawnej i dalej ulicą Europejską idą pieszo do szkoły. Stwarza to duże zagrożenie dla tych dzieci, zwłaszcza, że wiele samochodów pragnąc ominąć korek na ulicy Vogla, skręca i podąża ulicą Europejską – zwiększając znacznie ruch na tej ulicy. Po każdym deszczu dzieci dodatkowo oblewane są fontanną wody, zalegającą bezpośrednio na ulicy, gdyż poprzednia próba udrożnienia studzienki nie przyniosła żadnych rezultatów.
Dnia 10.12.2015 r. składałam interpelację w tej sprawie. Z otrzymanej odpowiedzi z dnia 05.01.2016 r. wynikało, że realizacja wnioskowanych prac wymaga opracowania stosownej dokumentacji projektowej i koniecznością ujęcia przebudowy tej ulicy w Wieloletniej Prognozie Finansowej m. st. Warszawy.
Zwróciłam się zatem z pytaniem co udało się w tej sprawie zrobić do tej pory, jeśli jest to sprawa odległa w czasie, to czy Zarząd rozważał wprowadzenia autobusu szkolnego dowożącego dzieci z Zawad bezpośrednio pod szkołę? Mieszkańcy liczą na to, że drogi dotarcia ich dzieci do szkół będą przede wszystkim bezpieczne, a ulica, której nazwa sama wskazuje powinna być już na europejskim poziomie.
Dnia 22.12.2016 r Burmistrz A. Buczyński w odpowiedzi informuje, że „obecnie w budżecie Dzielnicy Wilanów brak jest środków finansowych, które mogłyby być przeznaczone na realizację przebudowy ul. Europejskiej. Jednocześnie informuje, że parametry techniczne oraz usytuowanie progów zwalniających uniemożliwiają wprowadzenie komunikacji autobusowej na ww.ulicy”.
Czyli nadal w kwestii bezpieczeństwa dzieci nic nie zostanie zrobione. Szkoda!